Żyję, żeby się bawić

Poniedziałek, VIII Tydzień Zwykły, rok II, Mk 10,17-27

 Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę. On Mu rzekł: Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości. Wtedy Jezus spojrzał z miłością na niego i rzekł mu: Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną. Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. Wówczas Jezus spojrzał wokoło i rzekł do swoich uczniów: Jak trudno jest bogatym wejść do królestwa Bożego. Uczniowie zdumieli się na Jego słowa, lecz Jezus powtórnie rzekł im: Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego . Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego. A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: Któż więc może się zbawić? Jezus spojrzał na nich i rzekł: U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe.

        Pewien człowiek zapytał Jezusa: „co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?”. Kilka lat temu szedłem przez Warszawę  z klerykiem Michałem Olszewskim scj. Dwie starsze panie zatrzymały nas i zapytały, „po co żyjemy?”. Ówczesny kleryk Michał szybko odpowiedział: „po to, żeby się zbawić”. Na co starsza Pani zripostowała: „proszę pana, żeby się bawić, to trzeba mieć dużo pieniędzy…”. Dla porządku dodam, że były to przedstawicielki sekty Świadków Jehowy.
       Żyjemy w niesamowitej niewoli pieniądza. Mówimy „pieniądze szczęścia nie dają”, no i racja, ale ich brak daje nieszczęście, ciągły brak pewności jutra, niepokój… I co tu robić, aby się całe życie nie „szarpać”? Chyba najważniejsze jest pytać się często samego siebie, po co żyję? Po co to wszystko co gromadzę? Czemu to służy? Jeżeli dobrze poukładam sobie proporcje życia i pracy, to myślę, że dzięki Bożemu Miłosierdziu prześlizgnę się do Królestwa niebieskiego przez ucho igielne.

Fot. sxc.hu