Camino bez barier

Skąd pomysł na Camino bez barier?

Kamil Reszka: Patrząc na to, kiedy powstawała idea Camino z osobami z niepełnosprawnością trzeba wrócić się do ŚDM w Krakowie, kiedy to Adam i Natalia opowiadali o szlaku św. Jakuba. Później były to raczej luźne rozmowy aż do momentu pamiętnej rozmowy na schodach szkoły podstawowej w Nieradzie podczas XXVI Dominikańskiej Pielgrzymki na Jasną Górę. Wtedy to od słowa do słowa opowiedzieliśmy o naszym marzeniu o Camino Santiago.

Kamil Syc: Pamiętam ten moment doskonale. Nierada to bodaj nocleg przed ostatnim etapem Dominikańskiej Pieszej Pielgrzymki do Częstochowy. Tam, przy kolacji, na schodach szkoły podstawowej, w trakcie luźnej rozmowy Adam z Natalią wyjawili swoje skryte marzenie. Początkowo nikt o tym poważnie nie myślał. Pamiętam, że ja też o tym początkowo poważnie nie myślałem, nie mniej ta myśl gdzieś się we mnie zakorzeniła i nie dawała spokoju, przez co dosłownie nie mogłem spać w nocy! Po powrocie z pielgrzymki stwierdziłem, że nie można tego tak zostawić. Trzeba działać.

Kamil Reszka: Dwa dni po pielgrzymce Kamil i Grażynka rozpoczęli przygotowania do Camino bez barier.

Kamil Syc: Z racji, że miałem doświadczenie pielgrzymowania po Camino zostałem koordynatorem tego projektu.

Kamil Reszka: Przygotowania rozpoczęły się od zebrania naszej grupy pielgrzymów. Po kilku tygodniach skład był zamknięty i okazało się, że są to osoby, które szły razem na tegorocznej XXVI Pieszej Pielgrzymce Dominikańskiej na Jasną Górę w grupie Klika.

Jaka jest idea Waszej wyprawy?

Adam Gretka: Projekt Camino to nie tylko sama pielgrzymka do grobu św. Jakuba, ale coś więcej. Chcemy pokazać osobom z niepełnosprawnością i bez niej, że każdy z nas może pielgrzymować, podróżować i przełamywać swoje bariery. Chcemy promować wolontariat, modlić się o pokój dla całego świata, ale przede wszystkim chcemy zachęcić ludzi do tego, że warto wstać z kanapy, prowadzić ciekawe życie i mieć wielkie marzenia. 

Kamil Syc: Chcemy pokazać, że jedyne ograniczenia, które mogą powstrzymywać przed realizacją wielkich pragnień tkwią w naszych głowach. Nieraz jest tak, że mamy dobry pomysł. Konsultujemy go z innymi i nawet jeśli innym też się on podoba to przechodząc do realizacji poddajemy się, bo boimy się, że z różnych powodów nie damy rady. My chcemy takim strachom powiedzieć stanowcze NIE.

Jakie macie doświadczenia z Camino? 

Kamil Syc: Z całej 13 osobowej ekipy Camino bez barier, na Camino byłem bodaj tylko ja. Było to w roku 2010. Pamiętam, że było to dla mnie bardzo mocne doświadczenie nie tylko pod względem fizycznym, ale przede wszystkim duchowym. Śmiało mogę się przyznać (śmiech), że nie jeden demon ze mnie wtedy wyszedł. Szedłem wtedy z dwoma koleżankami z Duszpasterstwa Akademickiego PATMOS działającego przy Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Na szlaku spotkaliśmy wiele ciekawych osób. Już na samym początku naszego pielgrzymowania spotkaliśmy czterech księży z… Polski. Spotykaliśmy ich potem na każdym noclegu. Dzięki nim mogliśmy codziennie uczestniczyć w Eucharystii. Inną ciekawą postacią był ksiądz, który na prośbę księdza Alvaro del Portillo, następcy św. Josemarii Escrivy, rozkręcał w Polsce ruch Opus Dei.

Kto weźmie udział w wyprawie?

Kamil Syc: W pielgrzymce będzie brało udział 13 osób. Wśród nich 4 osoby niepełnosprawne poruszające się na wózkach i 9 osób fizycznych.

Czego Wam potrzeba?

Antonina Pyzik: Przede wszystkim wsparcia modlitewnego, bo przedsięwzięcie nie jest łatwe. Potrzebne nam jest również wsparcie materialne i tu zarówno liczy się wsparcie pieniężne jak i w „naturze”. Konieczny jest zakup między innymi zapasowych dętek i kół do wózków, 4 przystawek typu Freewheel, namiotów, zapasów żywności, biletów lotniczych. Koszty utrzymania grupy na terenie Hiszpanii również są niemałe.

Kamil Syc: Na ten moment wspólnymi siłami udało się nam zebrać ok. 20 000 zł. Potrzebujemy jeszcze 37 000 zł. Stąd nasza gorąca prośba do wszystkich, którym bliska jest nasza idea o wsparcie tego projektu. Darowizny można przekazywać na konto Katolickiego Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych i ich Przyjaciół KLIKA o numerze: 07 1240 2294 1111 0000 3708 7979, koniecznie z dopiskiem „Camino bez barier”. Można także wspierać naszą zrzutkę: https://zrzutka.pl/9xjp8g. Jesteśmy również otwarci na współpracę z mediami. Wszystkie potrzebne informacje znajdują się na naszej stronie internetowej www.caminobezbarier.pl.

Jak się przygotowujecie?

Antonina Pyzik: Raz w miesiącu spotykamy się na wspólnej adoracji, otaczamy modlitwą powodzenie naszej wyprawy, omawiamy bieżące problemy i integrujemy się. Poza tym, każdy w grupie ma przydzielone konkretne zadania do wykonania.

Kamil Syc: Podzieliliśmy się na grupy zadaniowe: mamy team finansowy, medialny i logistyczny. Do tego współpracujemy z Fundacją Żyć Miłością, KLIKĄ, CitizenGO i innymi organizacjami które wyraziły chęć wsparcia naszego projektu. Do tego stowarzyszenie Kreativ Sport z Lęborka przygotuje dla nas specjalną dietę i zestaw ćwiczeń wzmacniających mięśnie.

Jaki jest plan, jak będzie przebiegała wyprawa?

Antonina Pyzik: Plan wyprawy jest taki: wybraliśmy szlak Camino del Norte, którym będziemy w sierpniu szli z Oviedo. Każdego dnia będziemy wstawali wcześnie rano, by maszerować w jak najmniej upalnej części dnia. Zamierzamy poruszać się w odstępach, w grupkach czteroosobowych, których skład będzie się zmieniał rotacyjnie. Jedna osoba zasiądzie za kierownicą towarzyszącego nam busa, który będzie przewoził bagaże i będzie swoistym „kołem ratunkowym” w sytuacjach awaryjnych.

Kamil Syc: Planujemy przejść ok. 340 km w ciągu 3 tygodni. Chcemy, żeby ta wyprawa miała przede wszystkim pielgrzymkowy charakter, dlatego na szlaku nie zabraknie modlitwy. A, że w naszej ekipie jest aż trzech teologów to z pewnością i rozmów na tematy duchowe nie zabraknie.

***
Kamil Reszka – pasjonat muzyki, dobrej lektury. Z zawodu piekarz. Pielgrzymka do Santiago jest jednym z jego marzeń, które spełni się w 2018 roku.

Kamil Syc – koordynator projektu Camino bez barier. Absolwent teologii. Katechizuje w Małopolsce i na Śląsku

Adam Gretka – poruszający się na wózku absolwent politologii. Pracuje jako analityk internetowy. Od 2012 zaprzyjaźniony z Kliką a od 2017 członek zarządu Fundacji Żyć Miłością. Jego pasją jest fotografia a pielgrzymka do Santiago jest wielkim marzeniem.

Antonina Pyzik – najmłodsza uczestniczka Camino bez barier. Od najmłodszych lat zmaga się z czterokończynowym porażeniem mózgowym. Dzięki uporowi jej rodziców i jej samej dzisiaj jest w stanie chodzić. Jedna z lepszych maturzystek 2017 roku.