Kim jestem dla Ciebie?

Sobota, VI Tydzień Zwykły, rok II, Mt 16,13-19

Jezus zapytał ich: A wy za kogo Mnie uważacie? Odpowiedział Szymon Piotr: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego. Na to Jezus mu rzekł: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.

 

          Dialog Jezusa ze swoimi uczniami rozpoczyna się bardzo niepozornie. Wydaje się, że i Jezus ulega zwykłej, ludzkiej ciekawości, dotyczącej tzw. opinii społecznej. Co mówi się o….? Ale w tym pytaniu o Syna Człowieczego pojawia się On sam. Bo przecież w odpowiedzi Piotr wprost mówi do Niego: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego. Te słowa wypływają jednak ze źródła o wiele głębszego, niż tylko ludzkie obserwacje, czy zdobyta wiedza. Objawił ci to mój Ojciec…

         Jak mamy rozpoznawać dzisiaj Jezusa, Mesjasza i Syna Bożego? Gdzie Go mamy szukać?

      Nie wystarczą nam nasze ludzkie zabiegi, choćby najbardziej pobożne… Ciągle potrzeba Ojca, który daje nam swojego Syna… Ciągle potrzeba nam Ojca, który objawi nam, że Jego Syn jest naszym Zbawicielem. A Ty, za kogo Mnie uważasz? – pyta Jezus.

 

Fot. sxc.hu