Kościół ma swoje OFE!

        Jak informuje ZUS, na odkładanie składki w OFE zdecydowało się prawie 2,5 mln Polaków. Rządowa reforma miała zapewnić Polakom bezpieczną starość. Tymczasem Najwyższa Izba Kontroli ostrzega, że przeniesienie składek emerytalnych do ZUS nie gwarantuje przyszłym emerytom, że ich świadczenia pozwolą im żyć na przyzwoitym poziomie. Ale proszę się tą sytuacją zbytnio nie martwić. Jest rozwiązanie!

      Jezus w Kazaniu na Górze przestrzega przed zbytnim koncentrowaniem się na gromadzeniu dóbr materialnych na ziemi. Mówi natomiast: „Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną” (Mt 6,20). Dlatego Fundacja Konferencji Episkopatu Polski „Opoka” proponuje otwarcie Funduszu Emerytalnego... w Niebie!

       „Celem akcji jest zachęcenie wszystkich obywateli do tego, aby myśląc o swojej przyszłości, wybiegli poza moment osiągnięcia wieku emerytalnego, a nawet poza moment śmierci” – mówi ks. Mirosław Matuszny, jeden z pomysłodawców kampanii. Na czym polegają inwestycje w tym niebieskim OFE? „Posiadamy pewne i sprawdzone narzędzia, które potwierdziły swoją skuteczność przez ponad dwa tysiące lat stosowania! To znane wszystkim katolikom: post, modlitwa i jałmużna” - mówi Krzysztof Piądłowski, prezes Fundacji „Opoka”. Na stronie internetowej www.ofewniebie.pl każdy może założyć swoje konto i inwestować w swoją szczęśliwą przyszłość.

 

Dywersyfikacja inwestycji

      Inicjatorzy kampanii proponują specyficzną dywersyfikację dochodów przez zakładanie trzech rodzajów lokat w niebie, odpowiadających trzem znanym w Kościele katolickim praktykom, którymi są modlitwa, post i jałmużna. Sugerują, że wprowadzanie ich w życie zapewnia nie tylko bezpieczną emeryturę, ale i życie wieczne.

     Jak przekonują organizatorzy przedsięwzięcia, modlitwa nie jest zbiorem słów, które wypowiadamy do Boga. To relacja człowieka ze Stwórcą świata. To powierzenie się dłoniom Wszechmogącego z pewnością w sercu, że wszystko, co nas spotyka, jest dla naszego dobra. Że Bóg nie tylko słucha, ale i wysłuchuje próśb, gdy widzi, że jest to dla nas dobre. „Zatrzymaj się i spójrz, jak wiele dobra już dziś otrzymałeś od Boga, od innych ludzi! Podziękuj za to w swoim sercu. A może dziś doświadczasz trudu i bólu? Przyjdź do Tego, który chce Cię pokrzepić” - zachęcają założyciela OFE w Niebie. Każdy członek tego Funduszu będzie mógł dołączyć swoją prośbę do skrzynki modlitewnej. Uczestnicy programu zobowiązują się do wzajemnej modlitwy w swoich intencjach.

      Dodatkowo można zadeklarować podjęcie postu na określoną liczbę dni. „Nie jest przypadkiem, że akcja rusza w sierpniu, miesiącu, w którym Episkopat zachęca do abstynencji od alkoholu. To z kolei forma inwestycji, w której pomagamy nie tylko sobie, ale też osobom, w intencji których post podejmujemy” - mówi Helena Mirowska, współorganizatorka projektu.

      Inicjatorzy akcji przekonują, że celem chrześcijańskiej ascezy jest osłabienie władzy, jaką mają nad nami namiętności, przede wszystkim pożądanie i łakomstwo. „Tak samo jak wtedy, kiedy jesteś bardzo zakochany, rezygnujesz z posiłku lub pokonujesz długą drogę, żeby spotkać ukochaną osobę, tak wtedy kiedy pościsz, pokazujesz całym sobą, że sprawy, które nosisz w swoim sercu, są dla Ciebie ważniejsze niż jedzenie” - zapewniają i dodają, że człowiek, który pości, modli się słowami: „Boże, głodny jestem Ciebie, za Tobą tęskni moje serce. Przyjdź i nasyć mnie Sobą!”.

     Ostatnim elementem OFE w Niebie jest jałmużna. To emanacja dobra, które nagromadziło się w człowieku dzięki dwóm pierwszym dziełom. Modlitwa i post otwierają nas na nasze własne wnętrze, a jałmużna otwiera na potrzeby drugiego człowieka. Za pośrednictwem kampanii można wesprzeć kilka organizacji dobroczynnych. Instytucje biorące udział w projekcie to: Caritas Archidiecezji Lubelskiej, Dzieło Pomocy Ad Gentes, Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia, Bilet dla Brata, Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie oraz Fundacja „Opoka”.

      Decyzja o jałmużnie zapada w sercu, lecz ma wymiar materialny. Co zrobić, gdy nie bardzo masz, czym się dzielić? „Mamy dobrą wiadomość! Zwykliśmy nazywać jałmużną wyłącznie datki finansowe, lecz jest nią każde poświęcenie się dla drugiego człowieka. Zatem pomóż! Poświęć swój czas, pracując charytatywnie w dobrej sprawie” - proponują organizatorzy akcji, zachęcając do wolontariatu.

 

100 % zysku

    „Zgodnie z przesłaniem ewangelicznym „gromadźcie sobie skarb w niebie” jesteśmy absolutnie przekonani, że pieniądze zainwestowane w tak dobry sposób nigdy nie ulegną dewaluacji i pomnożą się po stokroć” - zapewnia Piotr Gajda, z zespołu OFE w Niebie. Według twórców kampanii taka forma inwestycji to pewny zysk i stabilna przyszłość.

      Korzyści z przystąpienia do projektu? Każdy dzień daje szansę na zgromadzenie większego kapitału w niebie. Czy modlitwa, post i jałmużna są gwarancją bezpiecznej przyszłości? „Pośród niepewności jutra i zmartwień o swój byt, tego jednego możemy być pewni – mówi Krzysztof Piądłowski – że każda, nawet najdrobniejsza inwestycja za pomocą OFE w Niebie przyniesie zysk, o którym inne OFE mogą tylko pomarzyć – szczęście wieczne!”.

      Lokację swojej składki emerytalnej będą mogli Państwo zmienić dopiero w 2016 roku, a później co cztery lata. Do OFE w Niebie można przystąpić w każdej chwili!