Kotwica

Coraz bardziej przekonuję się, choć może to zabrzmi dziwnie, że pocieszenie otrzymujemy przez wiarę. Takie stwierdzenie może brzmieć dziwnie, bo przecież jestem już od wielu lat zakonnikiem i kapłanem. A jednak. Wiara to rzeczywistość, w której się dojrzewa. Wymaga też ona doświadczenia życia, na którym się opiera. Wtedy prawdziwie może być zawierzeniem. Nie jest deklaracją, ale staje się odpowiedzią całego mojego ‘ja’, na objawienie, które daje mi Bóg.

W tym kontekście pocieszenie, które podnosi na duchu człowieka zmęczonego i utrudzonego na życiowej drodze, jest bardzo istotne. Mówi o nim Autor Listu do Hebrajczyków, którego od kilku dni słuchamy w liturgii słowa. „Dlatego Bóg, pragnąc okazać dziedzicom obietnicy ponad wszelką miarę niezmienność swego postanowienia, wzmocnił je przysięgą, abyśmy przez dwie rzeczy niezmienne, co do których niemożliwe jest, by skłamał Bóg, mieli trwałą pociechę, my, którzy uciekliśmy się do uchwycenia zaofiarowanej nadziei”. Te dwie niezmienne rzeczy, które rodzą trwałą pociechę to obietnica i przysięga, które Bóg najpierw złożył Abrahamowi (i je wypełnił!), a dziś w Kościele składa każdemu ochrzczonemu. Jest to obietnica życia wiecznego. Jezus sam mówi o tym w Ewangelii Jana: „Przyszedłem po to, aby owce miały życie i miały je w obfitości” (J10, 10).

Być może samo słowo to dziś dla ciebie marna pociecha. Jeśli tak to idź dalej za wskazówką z Listu. Pociechę otrzymują ci, którzy „uciekają się do uchwycenia zaofiarowanej nadziei”. Uchwycić się nadziei, może jak tonący brzytwy. Zaufać całkowicie.

To zaufanie, uchwycenie nadziei, nazywa Autor Listu do Hebrajczyków KOTWICĄ. Jest ona bezpieczna i silna, i jak przez morską toń przenika poza zasłonę, czyli poza granice śmierci. Ta kotwica wbita jest w samo niebo. „W nadziei bowiem już jesteśmy zbawieni.” (Rz 8, 24).

Uchwycenie tej kotwicy nie jest proste. Wymaga decyzji. Kosztuje. Ale przynosi owoc, jakim jest doświadczenie pokoju. To prawdziwa pociecha, kiedy w burzy codzienności wiesz, że płyniesz powoli do spokojnego Portu.

Ahoj!