Pokora to moc

Wtorek, Św. Jana od Krzyża, prezbitera i doktora Kościoła (14 grudnia), rok II, So 3,1-2.9-13

Biada buntowniczemu i splugawionemu miastu, co stosuje ucisk! Nie słucha głosu i nie przyjmuje ostrzeżenia, nie ufa Panu i nie przybliża się do swego Boga. Wtedy przywrócę narodom wargi czyste, aby wszyscy wzywali imienia Pana i służyli Mu jednomyślnie. Z tamtej strony rzek Kusz wielbiciele moi – moi rozproszeni – dar Mi przyniosą. W dniu tym nie będziesz się wstydzić wszystkich twoich uczynków, przez które dopuściłaś się względem Mnie niewierności; usunę bowiem wtedy spośród ciebie pysznych samochwalców twoich, i nie będziesz się więcej wywyższać na świętej mej górze. I zostawię pośród ciebie lud pokorny i biedny, a szukać będą schronienia w imieniu Pana. Reszta Izraela nie będzie czynić nieprawości ani wypowiadać kłamstw. I nie znajdzie się w ich ustach zwodniczy język, gdy paść się będą i wylegiwać, a nie będzie nikogo, kto by ich przestraszył.

 

Czasy Sofoniasza to czas jeszcze przed niewolą, kiedy król i prorok wraz z nim próbują przeprowadzić reformę religijną, która ma powstrzymać dalszą demoralizację. W naszym czytaniu prorok w imieniu Pana Boga podkreśla rolę pokornych w budowaniu nowej wspólnoty ludu Bożego. Podobny ideał znajdziemy potem w Kazaniu na Górze naszego Pana, kiedy mówi, iż do pokornych będzie należało królestwo Boże. Opis zbrodniczego miasta to opis tragicznej rzeczywistości Jerozolimy. Druga część to zapowiedź przemiany, jaka nastąpi przede wszystkim w czasach mesjańskich. Widzimy, jak plany Boże się nie zmieniają i jak są dalekosiężne. Pokora to moc, która buduje lepszą przyszłość.