Prośba o przebaczenie

Wtorek, Św. Kingi, dziewicy (24 lipca), rok II, Mi 7,14-15.18-20

Któryż bóg podobny Tobie, co oddalasz nieprawość, odpuszczasz występek Reszcie dziedzictwa Twego? Nie żywi On gniewu na zawsze, bo upodobał sobie miłosierdzie. Ulituje się znowu nad nami, zetrze nasze nieprawości. Wrzucisz w morskie głębiny wszystkie ich grzechy. Okażesz wierność Jakubowi, Abrahamowi łaskawość, co poprzysiągłeś przodkom naszym od najdawniejszych czasów.

 

Słyszymy dzisiaj słowo Boże z ostatniej części księgi proroka Micheasza. To prorok, który przepowiada w czasach Izajasza, VIII wiek przed Chrystusem. Czasy są bardzo trudne, kiedy widać, jak naród stopniowo zmierza do tragedii. Widzą to jednak tylko niektórzy.

Prorok zatem formułuje swoją gorącą modlitwę do Boga o przebaczenie. Źródłem siły i mimo wszystko nadziei jest dla niego wspomnienie tego, co Pan Bóg uczynił już dla Izraela, chociażby w momencie wyjścia z niewoli oraz gdy potem wielokrotnie przebaczał grzechy ludu, jak żaden inny bóg.

To odwołanie się do miłosierdzia Boga wskazuje na nadzieję przyjścia Mesjasza, poprzez którego „wrzuci w morskie głębiny wszystkie grzechy”. Nadzieja płynie z interwencji Mesjasza.