Siostra co zszywa życie

 

 

Początkowo lekceważyłem kolejny pomysł na tworzenie samorządowego wyróżnienia. Mam wrażenie, że często konkursowe kapituły wkładają niewiele wysiłku w docenianie konkretnych zasług, ale idą po linii najmniejszego oporu i stawiają na ludzi już przez inne gremia nagrodzonych. Możliwe, że po trosze jest tak w przypadku po raz pierwszy przyznanej Nagrody Województwa Małopolskiego im. Jana Pawła II Veritatis Splendor, bo laureatka w 2014 r. została uznana przez magazyn Time za jedną ze stu najbardziej wpływowych osób na świecie. Ale kto w Polsce słyszał kiedykolwiek o siostrze Rosemary Nyirumbe? Mam nadzieję, że w kolejnych latach to wyróżnienie będzie pokazywało piękno i bogactwo Kościoła na całym świecie, którego ja nie znam, a co raduje serce i umacnia wiarę.

Siostra Rosemary Nyirumbe pochodzi z regionu Paidha w Ugandzie. Odkąd wstąpiła w 1976 r. do Zgromadzenia Najświętszego Serca Pana Jezusa, całkowicie poświęciła się służbie drugiemu człowiekowi. Prowadzi w Ugandzie szkołę, w której pomaga ofiarom wojny. Od 2012 r. znalazło tam schronienie ponad 2500 dziewcząt dotkliwie doświadczonych przez tzw. Armię Pana Josehpa Kony`ego. Siostra nie tylko edukuje dziewczęta pod kątem przydatnych na co dzień czynności takich jak: szycie, opieka nad domem, rozsądne gospodarowanie finansami czy gotowanie, ale przede wszystkim uczy je miłości do drugiego człowieka i szacunku do samych siebie, dając im tym samym nadzieje i szanse na normalne życie. Dzięki tym staraniom oraz minimalnemu zabezpieczeniu materialnemu, jakie siostra zapewnia każdej ze swoich wychowanek opuszczającej placówkę, dziś blisko 250 dziewczyn przygotowuje się do wejścia w dorosłość.

„Bardzo, bardzo Państwu dziękuję. Przyjmuję tę nagrodę z wielką wdzięcznością i pokorą. Przybywam z kraju, którego północną część od 20 lat pustoszy wojna. Najbardziej dotyka ona dzieci, szczególnie dziewczynki, które odziera się z godności, krzywdzi i zmusza do robienia rzeczy najstraszniejszych” –mówiła, odbierając nagrodę Veritatis Splendor, poruszona siostra Rosemary Nyirumbe. Rebelianci odzierają dziewczynki z godności – uczą je walczyć i czynią je niewolnicami seksualnymi. Wykorzystywane dzieci rodzą dzieci. Jedna z podopiecznych sióstr musiała zabić swoją młodszą siostrzyczkę, bo ta opóźniała marsz grupy…

Motto Zgromadzenia Najświętszego Serca Pana Jezusa, do którego należy siostra Rosemary brzmi: „Żyj i kochaj w prawdzie”. Jak dodała zakonnica, pomoc innym jest jej życiowym powołaniem. „Razem z siostrami z mojego zgromadzenia pokazujemy tym skrzywdzonym dziewczętom, że można odzyskać swoje życie. Lubię posługiwać się metaforą igły i nici, bo ucząc te dziewczęta fachu szycia, pomagamy im z powrotem „pozszywać” swoje marzenia, swoją godność” – mówiła zdobywczyni małopolskiego „Nobla”.

Do tej pory jedyną maszyną, którą miały w rękach wykorzystywane przez rebeliantów ugandyjskie dziewczynki był karabin. Maszyny, które dają im siostry stwarzają możliwość pozszywania zniszczonego ubrania tak, żeby było całe i piękne. „Przez tę metaforę pokazujemy, jak można naprawić złamane czy potargane życie” – podkreśla siostra Nyirumbe.

Na scenę w krakowskim Teatrze Słowackiego zakonnica weszła z błyszczącą torebką. To dzieło dziewcząt, którymi opiekują się siostry w Ugandzie. Ta i podobne torebki powstają z metalowych części, które odrywa się od puszek po gazowanych napojach. To kolejna metafora, którą można odnieść do życia tamtejszych kobiet – puste puszki wyrzuca się na śmietnik, ale dzięki wysiłkowi pracy można z nich zrobić coś pięknego. „Zobacz, głęboko w tobie jest coś, co umieścił tam sam Bóg. Sama jesteś w stanie odbudować siebie przez pracą swoich rąk, dzięki swojemu sercu” – mówi do swoich podopiecznych ugandyjska zakonnica.

Działalność siostry Rosemary Nyirumbe doceniła kapituła nagrody Veritatis Splendor i uznała ją prawdziwym Człowiekiem Dialogu, który potrafi przełamywać bariery i każdego dnia dawać świadectwo tego, że nie ma większej wartości niż drugi człowiek. W uzasadnieniu nagrody czytamy: „Żyje ona nie tylko w „blasku prawdy” (veritatis splendor), ale jest autentycznym darem z siebie dla dziewcząt wykluczonych ze społeczeństwa, wyrzuconych na margines. Daje im nie tylko przysłowiowy dach nad głową i chleb, ale przede wszystkim widzi w nich i przywraca godność ludzkiej osoby, odkrywa w nich prawdziwe człowieczeństwo. Jak mało kto potrafi chronić w nich dobro człowieka. Jako wierna kontynuatorka myśli Jana Pawła II przyczynia się do szerzenia historii, kultury i tradycji Województwa Małopolskiego, w których kształtował się, i z których inspiracje czerpał ten wybitny i święty Małopolanin”.

Wygłaszający na gali laudację marszałek Jacek Krupa, podkreślał, że swoim życiem siostra Rosemary Nyirumbe wzbudza prawdziwy podziw i szacunek. „Siostra poświęciła się zupełnie ratowaniu skrzywdzonych dziewcząt, pokazując im, że swoją teraźniejszość i przyszłość można budować od nowa – i to na trwałym fundamencie prawdy. Swoją pracą i oddaniem wciela więc to, do czego nawoływał tak często Jan Paweł II, patron naszej nagrody” – mówił marszałek Krupa. 

Z kolei Leszek Zegzda, członek zarządu województwa, dzielił się nadzieją, że laureatka i jej zasługi zyskają wraz z przyznaniem nagrody Veritatis Splendor międzynarodowy rozgłos. „Współczesny świat potrzebuje, jak powietrza, współodczuwania, porozumienia i dialogu. To jedyny sposób i warunek, byśmy mogli żyć w pokoju. Jestem więc przekonany, że laur Veritatis Splendor stanie się ważnym wyróżnieniem, promującym tę fundamentalną ideę poprzez przykłady laureatów, zamieniających ją w czyny” – mówił podczas gali Zegzda.

Siostra Rosemary Nyirumbe odebrała nagrodę z rąk marszałka Małopolski Jacka Krupy i kardynała Stanisława Dziwisza. Otrzymała srebrny laur oraz równowartość 100 tys. dolarów, stając się pierwszą laureatką ustanowionej w 2016 r. przez Sejmik Województwa Małopolskiego nagrody. Veritatis Splendor – tzw. małopolski Nobel, przyznawana jest raz na dwa lata osobom poświęcającym swoje życie walce ze stereotypami kulturowymi i społecznymi, które swoją otwartością na drugiego człowieka mogą stanowić wzór dla innych. To przesłanie Ojciec Święty zawarł w swojej encyklice Veritatis Splendor, w której nawołuje do bezinteresownej miłości do drugiego człowieka i dialogu. 

Dziesiąta z kolei encyklika Jana Pawła II z 6 sierpnia 1993 roku zaczyna się od słów Veritatis splendor: „Blask prawdy – pisał Ojciec Święty – jaśnieje we wszystkich dziełach Stwórcy, w szczególny zaś sposób w człowieku stworzonym na obraz i podobieństwo Boga (por. Rdz 1, 26): prawda oświeca rozum i kształtuje wolność człowieka, który w ten sposób prowadzony jest ku poznaniu i umiłowaniu Pana” (n. 1). „Jan Paweł II niestrudzenie postulował potrzebę poznania pełnej prawdy o Bogu, o człowieku i o otaczającym go świecie. Dopiero poznanie tej prawdy pozwala nam zrozumieć, skąd przychodzimy i dokąd zmierzamy, jaki sens ma nasze życie i nasza praca, nasze cierpienie i nasze umieranie. Dopiero poznanie tej prawdy pozwoli nam zrozumieć nasz los, a także pomoże nam odróżniać dobro od zła i dokonywać właściwych wyborów” – mówił w czasie gali kard. Stanisław Dziwisz.

Były papieski sekretarz zaznaczył, że Jan Paweł II był człowiekiem dialogu. Twierdził, że nikt nie ma absolutnego monopolu na prawdę, dlatego spotykał się z ludźmi odmiennych poglądów, kultur, religii i wyznań. Podkreślał potrzebę dialogu międzyreligijnego. „To on zgromadził 27 października 1986 roku w Asyżu przywódców religijnych całego świata, aby modlili się o pokój, sprawiedliwość i bezpieczeństwo na naszej planecie. To on rok wcześniej przemawiał w Maroku do stutysięcznej rzeszy młodych muzułmanów na stadionie w Casablance. Postawił im wtedy pytanie: „Czyż w świecie, który pragnie jedności i pokoju, a jednak przeżywa tysiące napięć i konfliktów, wierzący nie powinni popierać przyjaźni i zjednoczenia między ludźmi i ludami, które na ziemi tworzą jedną wspólnotę?” Papież mówił wtedy młodym muzułmanom o potrzebie dialogu, a także wzywał do wspólnego świadczenia o Bogu i o godności człowieka, aby nasz świat stawał się bardziej ludzkim i solidarnym” – przypominał kard. Dziwisz.

Kolejnego laureata poznamy w 2018 roku, a już za rok zostanie zorganizowana międzynarodowa konferencja, która otworzy możliwość zgłaszania kandydatów do następnej edycji nagrody.