Z Jezusem…

Sobota, Św. Jana z Dukli, prezbitera (8 lipca), rok I, Mt 9,14-17

Po powrocie Jezusa z krainy Gadareńczyków podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: «Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?» Jezus im rzekł: «Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć. Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania, gdyż łata obrywa ubranie, i gorsze staje się przedarcie. Nie wlewają też młodego wina do starych bukłaków. W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka, a bukłaki przepadają. Ale młode wino wlewają do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje».

 

Jezus wyjaśnia, zadając pytanie… Pozwala pytającym zastanowić się i odkryć Jego obecność: Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi?

Wskazuje na nowość swojej nauki, ale nie pomija i nie lekceważy tradycji. Z Nim jedno i drugie się zachowuje.

Zaprasza do spojrzenia na nowo, uczy odkrywania tego, że On sam jest obecny, jest z nami. A jeśli On z nami, któż przeciwko nam…