arrow

Jedno Słowo – W góry

Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana». Wtedy Maryja rzekła: «Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy. Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia. Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. święte jest Jego imię, A Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie nad tymi, co się Go boją. Okazał moc swego ramienia, rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich. Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych. Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił. Ujął się za swoim sługą, Izraelem, pomny na swe miłosierdzie. Jak przyobiecał naszym ojcom, Abrahamowi i jego potomstwu na wieki». Maryja pozostała u niej około trzech miesięcy; potem wróciła do domu.

Czytaj dalej

Jedno Słowo – Oto my

Piotr powiedział do Jezusa: «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą». Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci lub pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól, wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym. Lecz wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi».

Czytaj dalej

Rada siwego mędrca: „bo facet musi walczyć do końca”

Tego spotkania Marek nie mógł sobie zaplanować. Jechał akurat w trasę swoim autem, gdy na poboczu zatrzymał go starszy jegomość. Mężczyzna pochodził z pobliskiej wsi. Wybierał się akurat do miasta. Marek lubi zabierać ludzi na stopa. Jak sam twierdzi, rozmowy z nimi są często dla niego niezwykle odkrywcze. Tak miało być także i tym razem. Pan Jan, jak się szybko okazało podczas rozmowy, wybierał się do miasta naświetlać komórki rakowe. Był bardzo rad, że Marek zgodził się go zabrać. To bardzo skróciło mu drogę. Pan Jan miał na oko 66 lat. Normalny, czerstwy mężczyzna ze wsi, który poprzez swoje życiowe doświadczenie oraz to, że nie „pęka” mimo trudności, staje się dla innych jeszcze jednym życiowym drogowskazem. Drogowskazem, który w tym czasie był akurat bardzo potrzebny Markowi. Jak sam przyznał się później, opisując całe to zdarzenie: „Rozmawiało mi się z nim wspaniale. Jechałem z prawdziwym siwym mędrcem”.

Szybko się okazało, że pan Jan ma trzy córki. I wcale nie żałuje, bo – jak sam przyzna w szczerości – jak dziś patrzy na tych facetów, co to dokoła, to już woli te dziewczyny wychowywać.

Czytaj dalej
arrow

Jedno Słowo – W góry

Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana». Wtedy Maryja rzekła: «Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy. Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia. Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. święte jest Jego imię, A Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie nad tymi, co się Go boją. Okazał moc swego ramienia, rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich. Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych. Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił. Ujął się za swoim sługą, Izraelem, pomny na swe miłosierdzie. Jak przyobiecał naszym ojcom, Abrahamowi i jego potomstwu na wieki». Maryja pozostała u niej około trzech miesięcy; potem wróciła do domu.

Czytaj dalej

Jedno Słowo – Oto my

Piotr powiedział do Jezusa: «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą». Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci lub pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól, wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym. Lecz wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi».

Czytaj dalej

Rada siwego mędrca: „bo facet musi walczyć do końca”

Tego spotkania Marek nie mógł sobie zaplanować. Jechał akurat w trasę swoim autem, gdy na poboczu zatrzymał go starszy jegomość. Mężczyzna pochodził z pobliskiej wsi. Wybierał się akurat do miasta. Marek lubi zabierać ludzi na stopa. Jak sam twierdzi, rozmowy z nimi są często dla niego niezwykle odkrywcze. Tak miało być także i tym razem. Pan Jan, jak się szybko okazało podczas rozmowy, wybierał się do miasta naświetlać komórki rakowe. Był bardzo rad, że Marek zgodził się go zabrać. To bardzo skróciło mu drogę. Pan Jan miał na oko 66 lat. Normalny, czerstwy mężczyzna ze wsi, który poprzez swoje życiowe doświadczenie oraz to, że nie „pęka” mimo trudności, staje się dla innych jeszcze jednym życiowym drogowskazem. Drogowskazem, który w tym czasie był akurat bardzo potrzebny Markowi. Jak sam przyznał się później, opisując całe to zdarzenie: „Rozmawiało mi się z nim wspaniale. Jechałem z prawdziwym siwym mędrcem”.

Szybko się okazało, że pan Jan ma trzy córki. I wcale nie żałuje, bo – jak sam przyzna w szczerości – jak dziś patrzy na tych facetów, co to dokoła, to już woli te dziewczyny wychowywać.

Czytaj dalej
ks. Artur Mularz

Największe pragnienie Boga

Środa, Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny (31 maja), rok I, So 3,14-18
Czytaj dalej
ks. Wojciech Koladyński

Być hojnym

Wtorek, VIII Tydzień Zwykły, rok I
Czytaj dalej
ks. Artur Mularz

Relacje

Poniedziałek, Święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła, rok I, Rdz 3,9-15.20
Czytaj dalej

To jest największe pragnienie Boga, by towarzyszyć swojemu ludowi, dodawać mu siły, pozwolić doświadczać swojego działania.

To ludzkie decyzje sprawiają, że Bóg nie może działać, kiedy człowiek zagarnia przestrzeń Jego obecności przez decyzję o grzechu, czyli wybrania życia bez Boga. Sens istnienia człowiek może odnaleźć tylko w Tym, który go wymyślił, chciał i ukochał. Jednak bez ludzkiej zgody na Boga Stwórca nie może działać. Człowiek jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie, zagrożony władzą tego, który zawsze jest kłamcą i oskarżycielem.

Czytaj dalej
s. Lucyna Goj CSSMA

Ważne przesłanie

Środa, Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny (31 maja), rok I, Łk 1,39-56
Czytaj dalej
Maciej Dura

Królestwo na opak

Wtorek, VIII Tydzień Zwykły, rok I, Mk 10,28-31
Czytaj dalej
s. Lucyna Goj CSSMA

Testament z krzyża

Poniedziałek, Święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła, rok I, J 19,25-34
Czytaj dalej

Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana». Wtedy Maryja rzekła: «Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy. Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia. Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. święte jest Jego imię, A Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie nad tymi, co się Go boją. Okazał moc swego ramienia, rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich. Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych. Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił. Ujął się za swoim sługą, Izraelem, pomny na swe miłosierdzie. Jak przyobiecał naszym ojcom, Abrahamowi i jego potomstwu na wieki». Maryja pozostała u niej około trzech miesięcy; potem wróciła do domu.

 

Kochane Dzieciaki!
Dziś w Ewangelii słyszymy słowa wypowiedziane przez Maryję: „Wielbi dusza moja Pana”. Przyzwyczajeni jesteśmy do ich słuchania i tak naprawdę nie zwracamy uwagi na ich znaczenie, choć zawierają w sobie jakże ważne przesłanie dla każdego z nas. Magnificat oznacza dosłownie „czynić wielkim”. Maryja czyni wielkim Pana, stawia Boga na pierwszym miejscu, jest przekonana, że Bóg czyni wielkie rzeczy w Jej życiu.

W życiu każdego z nas Bóg także pragnie „uczynić wielkie rzeczy". Pamiętajmy jednak, że wielkie rzeczy mają swój początek w tym, co jest małe. Spróbujmy dzisiaj zauważyć to, co stanowi naszą codzienność, i w tym uwielbić Pana. Podziękujmy Mu za dany nam dzień, za Jego miłość, czułość i przebaczenie, za osoby, które stawia na naszej drodze, za słońce, gwiazdy, kwiaty i śpiew ptaków. Przyzwyczailiśmy się do tego wszystkiego. A Bóg poprzez to, co nas otacza, czyni nam wielkie rzeczy. Spróbujmy wraz z Maryją uwielbiać Pana. Prośmy naszą Matkę o łaskę rozpoczynania każdego dnia od wznoszenia wzroku ku niebu oraz mówienia Bogu tych prostych słów: „Dziękuję! Bądź uwielbiony, Panie! Wielkie rzeczy czynisz w moim życiu!”.

Kochane Dzieciaki, odwagi!
Wielka świętość zaczyna się od małych rzeczy!!!

Czytaj dalej
ks. Mariusz Krawiec SSP

Napełnieni Duchem Świętym

Środa, Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny (31 maja), rok I, Łk 1,39-56
Czytaj dalej
ks. Zdzisław Pławecki SCJ

Przylgnąć do woli Bożej

Środa, Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny (31 maja), rok I, Łk 1,39-56
Czytaj dalej
ks. Witold Januś SCJ

Podążać za Jezusem

Wtorek, VIII Tydzień Zwykły, rok I, Mk 10,28-31
Czytaj dalej

Elżbieta napełniona Duchem Świętym dostrzegła w Maryi coś więcej niż tylko to, że jest Ona jej krewną i że tak jak ona sama znajduje się w stanie błogosławionym. Ona ujrzała w Maryi obecność Boga. Ta młoda Dziewczyna z Nazaretu nosiła już w sobie Zbawiciela. Ale fakt ten mógł zostać dostrzeżony jedynie oczami wiary. Dla wszystkich innych Maryja była po prostu kobietą w ciąży.

Czytaj dalej

Rada siwego mędrca: „bo facet musi walczyć do końca”

Tego spotkania Marek nie mógł sobie zaplanować. Jechał akurat w trasę swoim autem, gdy na poboczu zatrzymał go starszy jegomość. Mężczyzna pochodził z pobliskiej wsi. Wybierał się akurat do miasta. Marek lubi zabierać ludzi na stopa. Jak sam twierdzi, rozmowy z nimi są często dla niego niezwykle odkrywcze. Tak miało być także i tym razem. Pan Jan, jak się szybko okazało podczas rozmowy, wybierał się do miasta naświetlać komórki rakowe. Był bardzo rad, że Marek zgodził się go zabrać. To bardzo skróciło mu drogę. Pan Jan miał na oko 66 lat. Normalny, czerstwy mężczyzna ze wsi, który poprzez swoje życiowe doświadczenie oraz to, że nie „pęka” mimo trudności, staje się dla innych jeszcze jednym życiowym drogowskazem. Drogowskazem, który w tym czasie był akurat bardzo potrzebny Markowi. Jak sam przyznał się później, opisując całe to zdarzenie: „Rozmawiało mi się z nim wspaniale. Jechałem z prawdziwym siwym mędrcem”.

Szybko się okazało, że pan Jan ma trzy córki. I wcale nie żałuje, bo – jak sam przyzna w szczerości – jak dziś patrzy na tych facetów, co to dokoła, to już woli te dziewczyny wychowywać.

Czytaj dalej

Archipelag Wyspy wolne od przemocy

Jak zapewne wiecie, archipelag to grupa wysp położonych blisko siebie, najczęściej o wspólnej genezie i podobnej budowie geologicznej. Nasz archipelag to także grupa wysp, wyjątkowych wysp. To miejsca, gdzie każdy, kto w życiu doświadczył bądź doświadcza przemocy, będzie mógł znaleźć swoje bezpieczne miejsce. Zapraszam Was na niecodzienny spacer pomiędzy wyspami. Zapraszam Was do Archipelagu. Proszę, usiądźcie, dajcie sobie 12 minut, dajcie nam szansę zabrania Was tam, gdzie chcemy, aby ludzie potrzebujący pomocy mogli poczuć się zaopiekowani. Ruszamy!

Czytaj dalej

Idealny prezent na Dzień Matki

Czy istnieje idealny prezent na Dzień Matki? Kiedy o tym pomyślę, nasuwają się dwojakie pomysły. Z jednej strony dla każdej z nas najważniejsze są nasze dzieci i życzyłybyśmy sobie, by były szczęśliwe, z poczuciem bycia ważnymi i kochanymi, zdrowe, a do tego, byśmy zawsze były im potrzebne. Jest jeszcze druga strona medalu – ta praktyczna. Skoro to nasz dzień, to może warto życzyć sobie coś tylko dla nas, coś, co da nam wytchnienie. Niejednokrotnie każda z nas marzy o nieprzerwanym ośmiogodzinnym śnie, najlepiej w samotności, bez gromadki dzieci leżących w różnych dziwnych konfiguracjach. Poza tym chciałybyśmy przeczytać w spokoju książkę, obejrzeć i nadrobić filmowe zaległości, wyjść gdzieś ze znajomymi, a może zrobić sobie domowe spa. Pomysłów, podejrzewam, znajdzie się mnóstwo.

Z tego wynika, że najlepiej byłoby nam pobyć trochę sam na sam ze sobą – albo inaczej – bez towarzystwa dzieci i całą otoczką z nimi związaną. No dobrze, niech pierwsza rzuci kamień ta, która o tym choć przez chwilę nie myślała. To jest zupełnie normalne, że w natłoku przeróżnych spraw związanych z macierzyństwem przychodzi moment, kiedy potrzebujemy resetu, naładowania baterii na nowe wyzwania. Bo rodzicielstwo nigdy się nie kończy. Możemy czerpać wiedzę z doświadczeń wielu pokoleń matek, a i tak każda niby znana nam rzecz wprawi nas w osłupienie, zdziwi, zmęczy, a może pozytywnie zaskoczy. Dopóki same tego nie poznamy, nigdy tak naprawdę tego nie zrozumiemy.

Czytaj dalej

Słodko-gorzkie macierzyństwo

Mam problem z mówieniem o macierzyństwie. Jest w nim ogrom miłości, radości, ale nie brakuje także zmęczenia, frustracji, wszystkich tych emocji, o których – jako mamy – czasem wstydzimy się głośno mówić, bo przecież mamie nie wypada. W moim przypadku jest jeszcze jedna rysa, bolesna, nieprzepracowana, w Dniu Mamy szczególnie mocno dająca znać o sobie. Kiedy w rozmowie z różnymi kobietami podkreślałam, że macierzyństwo daje mi niesamowitą siłę, wzmacnia mnie i rozwija na wielu płaszczyznach, spotykałam się z zarzutem, że lukruję rzeczywistość, że to nie jest cała prawda, bo przecież pojawiają się na tej drodze rozmaite wyzwania i trudności, choćby związane z chorobami dzieci czy rozmaitymi problemami wychowawczymi, z którymi musimy się zmagać. Kiedy z kolei mówiłam, że czasem bywa trudno, że pewne sytuacje mnie złoszczą i frustrują, a niekiedy wręcz przerastają, że czasem wiele lat trzeba czekać na efekty tej pracy, słyszałam, że się użalam, a w ogóle, jak chciałam mieć tyle dzieci, to nie powinnam narzekać, bo przecież to narzekanie jeszcze inne kobiety zniechęci. I bądź tu człowieku mądry.

Czytaj dalej

Rada siwego mędrca: „bo facet musi walczyć do końca”

Tego spotkania Marek nie mógł sobie zaplanować. Jechał akurat w trasę swoim autem, gdy na poboczu zatrzymał go starszy jegomość. Mężczyzna pochodził z pobliskiej wsi. Wybierał się akurat do miasta. Marek lubi zabierać ludzi na stopa. Jak sam twierdzi, rozmowy z nimi są często dla niego niezwykle odkrywcze. Tak miało być także i tym razem. Pan Jan, jak się szybko okazało podczas rozmowy, wybierał się do miasta naświetlać komórki rakowe. Był bardzo rad, że Marek zgodził się go zabrać. To bardzo skróciło mu drogę. Pan Jan miał na oko 66 lat. Normalny, czerstwy mężczyzna ze wsi, który poprzez swoje życiowe doświadczenie oraz to, że nie „pęka” mimo trudności, staje się dla innych jeszcze jednym życiowym drogowskazem. Drogowskazem, który w tym czasie był akurat bardzo potrzebny Markowi. Jak sam przyznał się później, opisując całe to zdarzenie: „Rozmawiało mi się z nim wspaniale. Jechałem z prawdziwym siwym mędrcem”.

Szybko się okazało, że pan Jan ma trzy córki. I wcale nie żałuje, bo – jak sam przyzna w szczerości – jak dziś patrzy na tych facetów, co to dokoła, to już woli te dziewczyny wychowywać.

Czytaj dalej

W mocy Ducha

W 17 rozdziale Dziejów Apostolskich mamy opisane ciekawe wydarzenie. Paweł przybył na słynny grecki Areopag, żeby wygłosić swoją mowę do Ateńczyków. Wśród wielu ołtarzy dedykowanych różnym greckim bogom znalazł tam ołtarz z napisem: „Nieznanemu bogu”. Apostoł pogratulował wówczas pobożności Grekom, którzy nie chcąc pominąć żadnego z bóstw, oddawali cześć także temu, którego nie znali. Słowa Pawła można dziś odnieść do nas, chrześcijan świętujących Zesłanie Ducha Świętego. Czy często nie jest tak, że ta osoba Trójcy Świętej, pozostaje dla nas Bogiem nieznanym, ukrytym i tajemniczym?

Czytaj dalej

Projekt ABBA #10 – ks. Dariusz Lewczak SCJ – Maryja Niepokalana, „ziemia niezdobyta”

Projekt ABBA to głoszenie kerygmatu połączone z modlitwą o uzdrowienie organizowane przez Profeto.

Czytaj dalej

Jedno Słowo – W góry

Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana». Wtedy Maryja rzekła: «Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy. Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia. Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. święte jest Jego imię, A Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie nad tymi, co się Go boją. Okazał moc swego ramienia, rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich. Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych. Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił. Ujął się za swoim sługą, Izraelem, pomny na swe miłosierdzie. Jak przyobiecał naszym ojcom, Abrahamowi i jego potomstwu na wieki». Maryja pozostała u niej około trzech miesięcy; potem wróciła do domu.

fb share button

Jedno Słowo – Oto my

Piotr powiedział do Jezusa: «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą». Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci lub pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól, wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym. Lecz wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi».

fb share button

Jedno Słowo – Matka

Obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. Potem Jezus, świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: «Pragnę». Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę nasączoną octem i do ust Mu podano. A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: «Dokonało się!» I skłoniwszy głowę, oddał ducha. Ponieważ był to dzień Przygotowania, aby zatem ciała nie pozostawały na krzyżu w szabat – ów bowiem dzień szabatu był wielkim świętem – Żydzi prosili Piłata, żeby ukrzyżowanym połamano golenie i usunięto ich ciała. Przyszli więc żołnierze i połamali golenie tak pierwszemu, jak i drugiemu, którzy z Jezusem byli ukrzyżowani. Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok, a natychmiast wypłynęła krew i woda.

fb share button

Na Fali Słowa, czyli wstępniak niedzielny – Niedziela Zesłania Ducha Świętego, A

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane».

fb share button

Na Fali Słowa, czyli wstępniak niedzielny – Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, A

Jedenastu uczniów udało się do Galilei, na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: «Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata».

fb share button

Na Fali Słowa, czyli wstępniak niedzielny – Szósta Niedziela Wielkanocna, A

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze – Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie. Nie zostawię was sierotami. Przyjdę do was. Jeszcze chwila, a świat nie będzie już Mnie widział. Ale wy Mnie widzicie; ponieważ Ja żyję, i wy żyć będziecie. W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was. Kto ma przykazania moje i je zachowuje, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie».

fb share button

Droga do Jezusa 2023-05-31

Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana». Wtedy Maryja rzekła: «Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy. Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia. Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. święte jest Jego imię, A Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie nad tymi, co się Go boją. Okazał moc swego ramienia, rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich. Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych. Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił. Ujął się za swoim sługą, Izraelem, pomny na swe miłosierdzie. Jak przyobiecał naszym ojcom, Abrahamowi i jego potomstwu na wieki». Maryja pozostała u niej około trzech miesięcy; potem wróciła do domu.

fb share button

Droga do Jezusa 2023-05-30

Piotr powiedział do Jezusa: «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą». Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci lub pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól, wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym. Lecz wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi».

fb share button

Droga do Jezusa 2023-05-29

Obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. Potem Jezus, świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: «Pragnę». Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę nasączoną octem i do ust Mu podano. A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: «Dokonało się!» I skłoniwszy głowę, oddał ducha. Ponieważ był to dzień Przygotowania, aby zatem ciała nie pozostawały na krzyżu w szabat – ów bowiem dzień szabatu był wielkim świętem – Żydzi prosili Piłata, żeby ukrzyżowanym połamano golenie i usunięto ich ciała. Przyszli więc żołnierze i połamali golenie tak pierwszemu, jak i drugiemu, którzy z Jezusem byli ukrzyżowani. Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok, a natychmiast wypłynęła krew i woda.

fb share button

Kilka słów o słowie 2023-05-31

Maryja wybrała się w drogę i spiesząc się, poszła w górskie okolice, do pewnego miasta judzkiego. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, podskoczyło dziecko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. I zawołała donośnym głosem: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony owoc Twojego łona! Czemu zawdzięczam to, że matka mojego Pana przychodzi do mnie? Gdy tylko usłyszałam Twoje pozdrowienie, podskoczyło z radości dziecko w moim łonie. Szczęśliwa jest Ta, która uwierzyła, że wypełnią się słowa powiedziane Jej przez Pana”. Wtedy Maryja powiedziała: „Wielbi Pana moja dusza i mój duch rozradował się w Bogu, moim Zbawicielu, bo spojrzał na uniżenie swojej służebnicy. Odtąd wszystkie pokolenia będą mnie nazywać szczęśliwą, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmogący. Święte jest Jego imię! Jego miłosierdzie przez wszystkie pokolenia dla tych, którzy się Go boją. Okazał moc swego ramienia: rozproszył zarozumiałych pyszałków; panujących usunął z tronów, a wywyższył poniżonych; głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił; ujął się za swoim sługą Izraelem, kierując się swoim miłosierdziem, jak to obiecał naszym przodkom, Abrahamowi i jego potomstwu na wieki”. Maryja pozostała u niej około trzech miesięcy, a potem wróciła do domu.

fb share button

Kilka słów o słowie 2023-05-30

Piotr powiedział do Jezusa: „Oto my zostawiliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą”. Jezus odpowiedział: „Zapewniam was: Każdy, kto opuścił dom, braci, siostry, matkę, ojca, dzieci albo pole ze względu na Mnie i ze względu na Ewangelię, otrzyma stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól wśród prześladowań, a życie wieczne w przyszłości. Wielu zaś pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi”.

fb share button

Kilka słów o słowie 2023-05-29

Gdy tego pierwszego dnia tygodnia zapadł wieczór, a tam, gdzie przebywali uczniowie, zamknięto drzwi z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął w środku i pozdrowił ich: „Pokój wam”. A gdy to powiedział, pokazał im ręce oraz bok. Uczniowie uradowali się, że ujrzeli Pana. Jezus zaś odezwał się do nich ponownie: „Pokój wam! Jak Mnie posłał Ojciec, tak i Ja was posyłam”. Po tych słowach tchnął i oznajmił im: „Przyjmijcie Ducha Świętego. Tym, którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone; którym zatrzymacie, są zatrzymane”.

fb share button

Grób/kamień/idźcie - Homilia z Wigilii Paschalnej

Gdy minął szabat, Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba, i Salome nakupiły wonności, żeby pójść namaścić Jezusa. Wczesnym rankiem w pierwszy dzień tygodnia przyszły do grobu, gdy słońce wzeszło. A mówiły między sobą: «Kto nam odsunie kamień z wejścia do grobu?». Gdy jednak spojrzały, zauważyły, że kamień został już odsunięty, a był bardzo duży. Weszły więc do grobu i ujrzały młodzieńca, siedzącego po prawej stronie, ubranego w białą szatę; i bardzo się przestraszyły. Lecz on rzekł do nich: «Nie bójcie się! Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go tu. Oto miejsce, gdzie Go złożyli. A idźcie, powiedzcie Jego uczniom i Piotrowi: „Podąża przed wami do Galilei, tam Go ujrzycie, jak wam powiedział”».

fb share button

Pogarda - Homilia wielkopiątkowa

Potem Jezus, świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: Pragnę. Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę nasączoną octem i do ust Mu podano. A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: Dokonało się! I skłoniwszy głowę, oddał ducha.

Pogarda wobec Boga, który jest w drugim człowieku. Pogarda wobec tych, którym powinniśmy umywać nogi. Pogarda wobec tych, którzy cierpią i chorują. Pogarda wobec żony i męża, wobec rodziców, dzieci, nauczycieli i wychowawców. Pogarda wobec drugiego człowieka - to oszpeciło Jezusa! To Go dziś zabiło - pogarda!

fb share button

Czas ze Słowem - ks. Michał Olszewski SCJ - Odcinek 5

Dziś piąte spotkanie ze Słowem. To czas, kiedy w prosty sposób będziemy uczyli się słuchania tego, co Bóg chce do nas powiedzieć poprzez swoje Słowo. Zapraszamy – bądźcie z nami.

fb share button

Zadaj pytanie: ks. Adam Pastorczyk SCJ – Szczerość

Kolejne "Zadaj pytanie" i ks. Adam Pastorczyk SCJ o szczerości.

fb share button

Zadaj pytanie: ks. Adam Pastorczyk SCJ – Spokój

Kolejne "Zadaj pytanie" i ks. Adam Pastorczyk SCJ o spokoju.

fb share button

Zadaj pytanie: ks. Adam Pastorczyk SCJ – Dotyk

Kolejne "Zadaj pytanie" i ks. Adam Pastorczyk SCJ o dotyku.

fb share button