XXII SDM 2015 - II bajka na dobranoc / katecheza, 30.06 (audio)

Pierwsza jak zwykle rozpoczęła się od wejścia zakapturzonych postaci z płonącymi pochodniami. Tylko główny Bajarz jakby trochę ewidentnie schudł, ale głos miał ten sam. Za górami, za lasami za siedmioma wzgórzami..., to znaczy w Ameryce, bo cała rzecz dotyczyła prezydenta Stanów Zjednoczonych. Eisenhower, słynący z mądrości, dał Ameryce to, co tylko mógł i potrafił dać, dał temu narodowi wolność. Jezus dał nam wszystkim to, co miał najcenniejszego – swoją miłość. Jej tajemnicę odkrywaliśmy I dnia i odkrywaliśmy też II dnia. Taki morał można było wysnuć z tej bajki­ nie bajki. Na koniec wieczoru nie mogło zabraknąć „Dobranoc kochane dzieci”. Dobranoc Bajarzu.