XXII SDM 2015v- Wywiad z Mirkiem i Kasią, 02.07 (audio)

„Ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do skończenia świata” – uff, dzięki Ci Panie Jezu, bo sam bym pewnie nie dał rady. Tyle w moim życiu dziadostwa, samotności, zła, nieszczęść, że można się załamać. Ale ty mówisz, że będziesz, że jesteś z nami cały czas, że ty wciąż bierzesz z nami ten brud, to dziadostwo i idziesz przy mnie, a czasem bierzesz mnie na swoje ramiona i niesiesz przez ten świat. „Ja jestem z wami przez wszystkie dni…” ale te słowa to trochę też są jak jakieś przekleństwo, fatum. Gdy ja Cię nie chcę, omijam, lekceważę, Ty się wciąż dobijasz, stukasz, gonisz mnie tą swoją obecnością… Bałbym się Ciebie, jak bano się Zeusów, Jowiszów, bogiń Kali czy innych bogów lęku i strachu. Ale czy mam się bać i uciekać przed Bogiem, który pokazuje, daję nam swoje Serce?